środa, 1 maja 2013

Maj..

Nadszedł maj i nadchodzi matura... Nie było mnie długo z różnych powodów, m. in. była to szkoła, a raczej jej zakończenie:)
Już tęsknię za wszystkimi ;( Ognisko pożegnalne jak najbardziej udane, ale na sam koniec zrobiło mi się naprawdę smutno.
Po drodze były też imprezy z przyjaciółmi z otoczenia codziennego ;)
Poznałam nową bratową, na początku jej nie polubiłam... zapewne dlatego, że z bratem zawsze byłam bardzo zżyta i chyba bałam się, że braknie mu teraz czasu dla mnie, ale NIE jest tak! :D
Chyba wszystko wraca do normy :) odliczam dni do powrotu P.
Nie oficjalnie się dowiedziałam, że przylatuje tydz wcześniej dokładnie w moje urodziny (16 maja) i robi mi wielką niespodziankę :D Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę!!
Rano już dzwoniła Teściowa, widocznie się stęskniła i prosi o odwiedziny :P

Pogodo popraw się bo nadchodzę!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz